niedziela, 1 maja 2016

Kruszwica, a Obchody Chrztu Polski 150 i 50 lat temu

Szczególną uwagę zaczęto zwracać na Kruszwicę od drugiej połowy XIX wieku, kiedy zbliżała się rocznica chrztu Polski. Wówczas rozumiano rocznicę jako wstąpienie na tron książęcy syna Piasta, Ziemowita. Datę tę przyjmowano w przybliżeniu, zgodnie z ówczesnym stanem wiedzy. Uznaje się dziś, że od drugiej połowy XIX wieku liczyć się należy z przyspieszeniem budowy wieloterytorialnego państwa polskiego.

Sprawa rocznicy pobudzała wówczas najświatlejsze umysły oraz inspirowała szczerych patriotów. Patronował jej historyk polski Joachim Lelewel. Z tej okazji archeolog, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, Józef Łepkowski ogłosił ciekawe studium, pt. Ku pamiątce tysiąclecia Piastowego, opublikowane w 1863 roku w Bibliotece Warszawskiej. Był to gest niemal symboliczny. Myśl uczczenia tysiąclecia Polski ogarniała niejako wszystkie trzy zabory.

Opracowanie J. Lepkowskiego weszło prawie nie zmienionej formie do opublikowanej w 1866 roku książki autora, pt. O zabytkach Kruszwicy, Gniezna i Krakowa oraz Trzemeszna, Rogoźna, Kcyni, Dobieszewka, Gołańczy, Żnina, Gąsawy, Pakości, Kościelca, Inowrocławia, Strzelna i Mogilna, Kraków 1866, w rozdziale V, pt. Wycieczka do Wielkopolski. Dla uwypuklenia związku tej pracy z tysiącleciem dał autor rozdziałowi charakterystyczny podtytuł, wzięty z dawnego artykułu: Z powodu pamiątki tysiąclecia Piastowskiego. W uwagach o Kruszwicy oprócz różnych mylnych opinii znajdujemy kilka interesujących ujęć. Trafnie np. podaje, że dawne grodzisko obejmowało Górę Zamkową, ale zgodnie z tradycją swego wieku mylnie podawał, że granitowe fundamenty wieży zamkowej stanowią szczątki Mysiej Wieży. Samą budowle słusznie odnosił do XIV wieku. W wszystkich teoriach związanych z Kruszwicą, do najciekawszych należały etymologia nazwy miasta, o legendzie Piasta i Popiela, widok zamku na podstawie dzieła Puffendorfa, najazd czeski. Krytycznie także odniósł się do pruskiej rekonstrukcji Kolegiaty kruszwickiej (1856-1859). Ciekawostką jest, że na polu gdzie według legendy miała stać chata Piasta, zamierzano usypać kopiec dla uczczenia tysiąclecia. Z rocznicą zbiegło się jednak powstanie styczniowe w 1863 roku.

Wspomnienia wydrukowane o przeszłości stolicy Polski w najmłodszej z jej stolic – Warszawie, pochłoniętej wówczas powstaniem, spinało dawność ze współczesnością i musiało grać rolę w rozwijaniu uczuć patriotycznych oraz poczucia łączności między rożnymi zaborami.

Również 100 lat później, w 1966 roku Naród Polski zapragnął zorganizować Obchody Tysiąclecia Chrztu Polski1. 1000. Rocznica Chrztu Polski była wówczas sabotowana przez władze komunistyczną.

Komuniści nie wydawali wiz wjazdowych do Polski, Kościół starał się aby do Kraju przyjechało jak najwięcej znakomitości, co nie było na rękę ówczesnemu rządowi, który winę za słabą współpracę z Polską Ludową zarzucano kardynałowi. Mimo wszystko, na zakończenie obrad Soboru Watykańskiego II, biskupi polscy wystosowali listy do 56 episkopatów świata z zaproszeniem na obchody millenijne do Polski.

Efektem była skromniejsza, niż zakładano, uroczystość święta Polaków na Jasnej Górze. Mimo starań komunistów, święto odbyło się. Przybrało spontaniczny, ale i zarazem masowy, patriotyczny charakter, wykraczający poza znane dotąd święta.

Ton i charakter uroczystości nadawali członkowie episkopatu, z prymasem Polski Stefanem Wyszyńskim na czele. W obchodach wzięli udział; ponad 50 biskupów, delegacje dzieci, młodzieży kobiet i mężczyzn. Zaproszono przedstawicieli nauki oraz kultury.

Mimo, że media zniekształciły obraz święta, starając się pomniejszyć range obchodów, zachowały się przekazy ustne, a także liczne fotografie, dzięki którym wiemy jak ważne dla Narodu było uczestniczenie w tym wydarzeniu.
Interesujące jest, że w tym czasie powstało hasło”Tysiąc szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego” rzucone przez Władysława Gomułkę 24 września 1958 roku. Wyż demograficzny spowodował masową akcję budowy szkół w latach 1958-1965. Pierwszą szkołę tysiąclecia otwarto w Czeladzi. Takie szkoły wybudowano również w Kruszwicy i Inowrocławiu. Równocześnie z uroczystościami kościelnymi państwo zorganizowało obchody świeckie Tysiąclecia Państwa Polskiego.

W planach Kruszwicy, z okazji zbliżających się uroczystości, było wybudowanie Domu Kultury, miał to być dar dla młodzieży. Ostatecznie uczczono Tysiąclecie grodu rozpoczęciem sieci kanalizacyjnej, wspomnianą szkołą (SP2 w Kruszwicy, oddana w 1960 r.), gospodą „Piastowską) i kawiarnią „Millenialną”.

Co było przyczyną tak skromnych obchodów w Kruszwicy, przecież w 1958 roku inaugurowano w mieście Obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego? Na uroczystość zjawili się radni Wojewódzkiej Rady Narodowej z Bydgoszczy, przyjechał również przewodniczący Rady Państwa. Ogłoszony został program kruszwicki krajowych obchodów Tysiąclecia.

Najprawdopodobniej taka sytuacja zaistniała ze względu na nowe spojrzenie naukowe, badania archeologiczne w Kruszwicy obaliły dotychczasowe spojrzenie na legendę piastowską. W toku badań okazało się, że Kruszwica nigdy nie była stolicą Polan, ale jednym z dużych grodów szczepu nadgoplańskiego. Weszła w skład tworzącego się państwa już w VIII wieku, potem stała się siedzibą książąt kujawskich. Potwierdzono, że ośrodkiem władzy było Gniezno, a nie jak do tej pory uważała historiografia Kruszwica. Miasto spadło do rangi legendarnej stolicy, ale jej miejsce w historii nadal stawia gród i zamek na czele, jeśli chodzi o wpływ na budowę organizacji państwowej.


Opracowanie Bartłomiej Grabowski, źródła:
  • J. Kostrzewski, Mitologia czy mistyfikacja, Poznań 1916.
  • W. Hensel, A. Broniewska, Starodawna Kruszwica, Wrocław 1961.
  • J. Żaryn, Millenium w pętli komunizmu, Historia w sieci, nr 04(35) kwiecień 2016.
  • S. Zawacka, W Millennium Chrztu Polski, w obiektywnym obiektywie, W sieci, nr 04(35) kwiecień 2016.
  • nowahistoria.interia.pl
  • I. Frąckowiak, Szlakiem grodów Tysiąclecia, Popiela nie zjadły myszy…, Dziennik Bałucki, 2.IV.1966.
  • Fot. Wieża w Kruszwicy (XIVw.) lata 1960-te, archiwum NTH.

1 Za datę chrztu Mieszka I przyjmuje się dzień 14 kwietnia 966. Miejsce nie zostało jak dotąd ustalone. Historycy upatrują go zarówno w Polsce – tak w Gnieźnie, jak i na Ostrowie Lednickim czy w Poznaniu. Akt ten zapoczątkował proces chrystianizacji ówczesnego państwa polskiego i jednocześnie włączył je do rodziny chrześcijańskich narodów Europy. Wedle zgodnej opinii historyków bez tego aktu, Polski, jako suwerennego organizmu państwowego, nie dałoby się utrzymać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz