piątek, 14 sierpnia 2015

18 sierpniowych dni – strajk solidarnościowy 1980 roku

Rok 1980 był w Polsce rokiem wyborczym. Jednak atmosfera wyborcza była zupełnie inna niż w poprzednich latach. Przejawiało się już oddziaływanie pontyfikatu Jana Pawła II, który rok prędzej odwiedził Polskę, funkcjonowały Wolne Związki Zawodowe, m.in. Katowicach i na Wybrzeżu. Społeczeństwo nie wierzyło, że wybory w państwie komunistycznym coś zmienią, bowiem „wybory komunistyczne są zaprzeczeniem demokracji”.1 W marcu, wg oficjalnych danych 99% uprawnionych do głosowania Polaków, udało się do urn wyborczych. Premierem został Edward Babiuch, a szefem MON pozostał Wojciech Jaruzelski. „Nowy” rząd wprowadził podwyżki cen mięsa, które obowiązywać miały od 1 lipca 1980 roku. Ta kolejna podwyżka spowodowała wybuch strajków m.in. Ursusie, Tczewie, Sanoku, Rzeszowie, Grudziądzu, Poznaniu, Świdniku, Lublinie.2

Anna Walentynowicz, pracownica Stoczni Gdańskiej im. Lenina, tak wspomina tamte dni: „Latem 1980 roku represje skupiły się na mnie: przenoszenie, „branie na dywanik” - po 30 latach nienagannej, czterokrotnie wyróżnianej pracy. Przetrzymywano mnie w straży przemysłowej, a następnie pisano, że się spóźniłam. Represjonowanie mnie było lekcją dla innych, żeby nikt na nic podobnego się nie ważył.”3 Jednak 7 sierpnia straciła pracę (pięć miesięcy przed emeryturą), a dyrektor Wójcik poinformował załogę, że Walentynowicz została zwolniona dyscyplinarnie. Na tle sytuacji w kraju zwolnienie to stało się iskrą zapalną na Wybrzeżu. „Hasło do strajku rzucił Jurek Borowczak. Powiedział: Musimy stanąć w obronie Walentynowicz, bo jeżeli zwalniają ludzi takich jak ona, to co zrobią z nam? Co mamy do stracenia? (…) To pierwsze hasło porwało ludzi: uznali, że trzeba stanąć w mojej obronie”4 - wspomina pani Anna. .



Anna Walentynowicz dotarła do stoczni 15 sierpnia około godziny 11.00 kiedy komitet strajkowy był już zawiązany. Na jego czele stanął Lech Wałęsa, a członkami zostali m.in. Jerzy Borowczak, Bogdan Felski, Ludwik Prądzyński, Marek Mikołajczak, Jan Koniatek, Zbigniew Lis. Cały Komitet udał się do dyrektora. W tym czasie rozpoczęły się strajki w innych zakładach: Stoczni w Gdyni, Zakładzie Przemysłu Pończoszniczego w Aleksandrowie Łódzkim, Zakładach Tekstylnych w Łodzi częściowy w MZK w Warszawie. Aby złagodzić fale strajku dyrekcja Stoczni w Gdańsku zgodziła się ponownie zatrudnić od 16 sierpnia Annę Walentynowicz i Lecha Wałęsę. „Ludzie zaczęli opuszczać stocznię, Wałęsa był u dyrekcji. Do mnie i Alinki Pieńkowskiej podeszła grupa stoczniowców i Marek Mikołajczak powiedział: - Załatwiliście swoje sprawy i fajno, Wałęsa też pracuje, ale... czy pomyśleliście o ludziach z małych zakładów? Przecież ich rozwalcują! A dyrektor wyraził zgodę, bo inne zakłady też strajkują. Pierwsza zawołała Alinka: - Ogłaszamy strajk solidarnościowy.”5



W poniedziałek 18 sierpnia powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy zrzeszający 167 zakładów. Ogłoszono wówczas listę 21 postulatów. Rozpoczęły się rozmowy z rządem reprezentowanym przez wicepremiera Tadeusza Pykę. Strajkujący zostali na terenie stoczni. Premier Pyka w rozmowach ze strajkującymi obiecywał poprawę sytuacji mieszkaniowych i bytowych. W ten sposób chciał odsunąć rozmowy na temat żądań politycznych.6 Gdy Pyka wyjechał stoczniowcy dowiedzieli się z podsłuchu milicyjnego, że opróżniono gdańskie więzienie i jeden ze miejskich szpitali. Obawiano się rozlewu krwi i aresztowań. Jednak 23 sierpnia do stoczni przybył następca Pyki, wicepremier Mieczysław Jagielski. Rozmowy zostały wznowione. Jak twierdzi syn ówczesnego wicepremiera Jan Jagielski w wywiadzie dla „Polityki” Mieczysław Jagielski miał już doświadczenie w rozmowach z robotnikami bowiem rozmawiał wcześniej ze strajkującymi w Lublinie. Jednak do Gdańska został „zesłany”. Nikt z Partii nie chciał tam jechać. Nie zdążył nawet porozmawiać z Pyką jaka jest tam sytuacja.7 Dlatego stoczniowcy na nowo przedstawili rozmówcy 21 postulatów:
  1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych wynikających z ratyfikowanych przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy, dotyczących wolności związków zawodowych.
  2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.
  3. Przestrzegać zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.
  4. Przywrócić do poprzednich praw:
    1. ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976 r. studentów wydalonych z uczelni za przekonania,
    2. zwolnić wszystkich więźniów politycznych (w tym Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego),
    3. znieść represje za przekonania.
  5. Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz publikować jego żądania.
  6. Podać realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez:
    1. podanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej,
    2. umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform.
  7. Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku, jak za urlop wypoczynkowy, z funduszu CRZZ.
  8. Podnieść zasadnicze uposażenie każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc, jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen.
  9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza.
  10. Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko nadwyżki.
  11. Znieść ceny komercyjne oraz sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym.
  12. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych zlikwidowanie specjalnych sprzedaży, itp.
  13. Wprowadzić na mięso i jego przetwory kartki - bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku).
  14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 55 lat, a dla mężczyzn do lat 60 lub przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.
  15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych.
  16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym.
  17. Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.
  18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka.
  19. Skrócić czas oczekiwania na mieszkania.
  20. Podnieść diety z 40 zł na 100 złotych i dodatek za rozłąkę.
  21. Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie czterobrygadowym brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy. 8
Dnia 30 sierpnia Jagielski był gotowy podpisać postulaty pomijając punkt 4. Rozmawiające ze stroną rządową prezydium MKS przykazało tę wiadomość strajkującym. Wtedy odezwały się głosy: „Będziemy strajkowali jeszcze nawet tydzień, ale nie pozostawimy więźniów politycznych”.9 Jagielski był nieugięty, lecz po czwartej rozmowie w cztery oczy z Andrzejem Gwiazdą powiedział: „Przyjmuję i ten punkt. Zmusiliście mnie.”10 W chwili podpisania porozumienia MKS zrzeszał już 800 zakładów pracy.
Miało to miejsce 31 sierpnia 1980 roku. Te 18 sierpniowych dni pokazało jedność Polaków w walce o godność i wolność.

Opracowanie Justyna Grabowska na podstawie źródeł:

1Roszkowski W., Historia Polski 1914-2001, Warszawa 2002, s. 354-355
2Ibidem, s. 360
3Walentynowicz A., w: Gdańsk – Sierpień '80 , oprac. Mirosław Chojecki, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1981, s. 5
4Ibidem, s. 6
5Ibidem, s. 8
6por. Fiszbach: Sierpień '80 pierwszym krokiem ku wolnej Polsce, www.dzieje.pl/node/5309
9. Walentynowicz A., w: Gdańsk – Sierpień '80 , oprac. Mirosław Chojecki, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1981, s. 11

10Ibidem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz