Kruszwica
w okresie zaboru pruskiego 1772-1918
Cz. I od
rozbioru 1772 r. do powstania Kościuszkowskiego 1794 r.
Prusy
opanowały Kruszwicę na okres 146 lat, aż do Powstania
Wielkopolskiego w 1918 r., w którym mieszkańcy Kruszwicy wywalczyli
sobie wolność.
Prusacy
wkroczyli na ziemię Polaków we wrześniu 1772 r. Wywołało
to wśród Polaków oburzenie i rozgoryczenie. Prusacy zaczęli z
pedantyczną dokładnością przeprowadzać „inwentaryzację”
zajętych obszarów, nie opuszczając najmniejszej osady ani też
pustkowia. Wkraczając do miejscowości, zwoływali zamieszkałą
ludność, której obwieszczali rozporządzenie królewskie, usuwali
polskie godła i umieszczali czarnego orła. Akta i rejestry
plombowano, a sady znoszono. Osiadłą ludność oraz stan jej
majątku, stan domów mieszkalnych i zabudowań gospodarczych, obszar
uprawianej i odłogiem leżącej ziemi, placów budowlanych, a także
ilość posiadanego inwentarza, szczegółowo spisywali pruscy
komisarze.
Kruszwica
w 1772 r. liczyła tylko 57 mieszkańców, w tym 12 mężczyzn,
14 kobiet, 10 synów, 11 córek, 7 służby domowej męskiej oraz 3
żeńskiej. Domów mieszkalnych było 14. Z inwentarza żywego
znajdowało się w Kruszwicy 5 koni, 4 woły, 9 krów, 1 jałówka, 4
owce i 4 świnie.
Według
zapisków Prusaków, w Kruszwicy, w 1772 r. mieszkał: Kowalkowski,
Stawicki, Danzielak, Choinicki, Kaźmierczak, Osiński, Pasiekiewicz,
Woyciechowski, Majewski, Baliński, Wachowski, Matiaschka, Konopacki,
Wawcynowa, Marianna.
Kruszwiczanie
w owym czasie utrzymywali się głównie z roli (8 z roli, 1 krawiec,
1 szewc i 1 stolarz). Wszyscy mieszkańcy byli katolikami. Kościół
był zamknięty, nabożeństw nie odprawiano, brakowało księdza.
Kruszwica,
przypominająca małą wieś, była bardzo biednym osiedlem, nie
zasługującym według opinii zaborcy na miano miasta. Mimo to w
następnych latach Kruszwica odzyskała dawną świetność, stając
się ośrodkiem polskości i postępu.
Ludność
Kruszwicy musiała się stosować do zarządzeń pruskich. Czyniła
to, jak wszyscy Polacy, bez entuzjazmu. Nie podobało się to
Franciszkowi Baltazarowi Schoenberg-Brenckenhoffowi,1
namiestnikowi, który tłumaczył królowi, że mieszkańcy Kujaw są
posłuszni, ale nie uważają się jeszcze za poddanych pruskich. To
też król Fryderyk II kazał złożyć sobie homagium. Złożenie
przysięgi nastąpić miało w Inowrocławiu. Dnia 22 kwietnia
1775 r. król podpisał w Berlinie konwokacyjny patent do
wszystkich stanów, obywateli dotychczasowych powiatów nad Notecią.
Kazał wybić pamiątkowe medale w mennicy berlińskiej oraz
wydrukować 600 egzemplarzy patentu konwokacyjnego, który
przetłumaczono na język polski.
22
maja 1775 r. odbyło się składanie hołdu w kościele św.
Mikołaja w Inowrocławiu. Z powiatu inowrocławskiego, do którego
Kruszwica należała, przysięgało 327 przedstawicieli miast i wsi,
11 zakonników, 40 plebanów i 29 delegatów wiejskich wyznania
protestanckiego. Polacy usiłowali utrudnić względnie przeszkodzić
w złożeniu hołdu. Na drzwiach wieży ratuszowej i na bramach
miejskich w Inowrocławiu umieszczono uniwersał króla Stanisława
Augusta z wyraźnym nakazem, aby obywatelstwo województwa
inowrocławskiego, brzeskiego i gnieźnieńskiego nie ważyło się
łamać przysięgi wierności raz danej swojemu prawowitemu królowi.
Prusacy jednakże nakazali ostre pogotowie wojskowe i utrudniali
jakiekolwiek zamieszki. Homagium miało przebieg spokojny, a szlachtę
i delegatów przyjmował Brenckenhoff w zamczysku starościńskim
przy suto zastawionych stołach.
Zaludnienie
miasta Kruszwicy przedstawiało się niekorzystnie. Pod tym względem
Kruszwica zajmowała wśród miast okręgu nadnoteckiego ostatnie
miejsce. Na stan ten wpłynęły niespokojne czasy wojenne, choroby
zakaźne, które dziesiątkowały ludność, oraz ogólne ubóstwo
mieszkańców Kruszwicy. Z biegiem lat Kruszwica zaczęła się
zaludniać. W 1788 r. było już w Kruszwicy 79 mieszkańców.
Powstał
w Kruszwicy urząd powiatu (Kreisamt), do którego łącznie z
miastami Kruszwicą i Strzelnem należało 47 miejscowości z ogólną
liczbą 2083 mieszkańców. Królewski urząd podlegał landratowi w
Inowrocławiu. Utworzenie urzędu państwowego w Kruszwicy miało dla
miasta duże znaczenie ekonomiczne i rokowało mu lepszą przyszłość.
Od
tej pory w Kruszwicy zaczęli się osiedlać urzędnicy, rzemieślnicy
i kupcy pochodzenia pruskiego. Z nimi to ludność polska zmuszona
była prowadzić ustawiczną walkę ekonomiczną oraz polityczna.
W
roku 1793, Prusy ponownie wystąpiły z inicjatywą drugiego podziału
okrojonej już Polski. Tym razem w zaborze nie uczestniczyła
Austria. Zabór pruski objął Gdańsk, Toruń i ziemie na zachód od
linii Częstochowa-Sochaczew-Dzaiłdowo. Drugi rozbiór Polski
wzmocnił jeszcze bardziej żywioł germański na zajętych ziemiach
polskich. Jednocześnie jednak przyczynił się do scementowania
ludności polskiej. Przejawiało się to przede wszystkim w czasie
Insurekcji Kościuszkowskiej, w powstaniach 1806, 1831, 1848, 1863 i
w Powstaniu Wielkopolskim.
Wzrost
mieszkańców od 1816 r., gdzie liczba mieszkańców wynosiła 135
kruszwiczan:
1831 r. –
228 mieszkańców
1843 r. -
386
1858 r. -
591
1861 r. -
639
1871 r. -
683
1880 r. -
744
1885 r. -
1606
1895 r. -
2700
1905 r. -
2937 ludzi zamieszkiwało Kruszwicę
*Opracował
Bartłomiej Grabowski na podstawie publikacji: T. Kaliski, B.
Kwiatkowska, Kruszwica w Okresie 1772-1918.
1Franz
Balthasar Schönberg von Brenkenhoff (ur.
1723 w Reidenburg zm. 1780 w Gardzku) – pruski tajny radca
finansowy, szef Obwodu Nadnoteckiego, budowniczy Kanału
Bydgoskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz