Źródła,
z których możemy czerpać wiadomości o rozwoju historycznym
Kruszwicy w średniowieczu są bardzo skąpe. Początki powstania
Kruszwicy ukryte są w mrokach dziejów.
Istnieje jednak dokument, podpisany w Sieradzu dnia 6 października 1250 roku przez Kazimierza księcia ziemi kujawskiej i łęczyckiej, w którym to dokumencie książę zatwierdza biskupom kujawskim wszelkie prawa i przywileje, dotyczące ich posiadłości na ziemiach książęcych.1 Są tam wymienione wszystkie dobra biskupie, także dotyczące kapituły kruszwickiej i kolegiaty kruszwickiej.2
Dokument
podpisany został w obecności biskupa gnieźnieńskiego Pełki i
biskupa wrocławskiego Tomasza. Niestety źródło pochodzi dopiero z
pierwszej połowy XIII wieku.
Natomiast,
najstarszym źródłem pisanym, dotyczącym Zamku Kruszwickiego, jest
kronika Janka z Czarnkowa, kronikarza kruszwickiego z 1367 roku.
Kronikarz podaje czas wzniesienia Zamku w Kruszwicy. Fortyfikacja
miała powstać w latach 1350-1355 z inicjatywy Kazimierza Wielkiego.
Szkoda,
że brakuje źródeł pochodzących z wcześniejszych lat. Wiemy, że
kamienny kościół pw św. Piotra istniał już XII wieku (budowa
kościoła miała miejsce w latach 20, a zakończyła się
najprawdopodobniej w latach 50tych XII w). Gdyby zachowały się
dokumenty z krótkiego okresu istnienia biskupstwa, moglibyśmy mieć
szerszy obraz na temat Kruszwicy. Niestety ciągłe walki dynastyczne
doprowadziły do zniszczenia większości dokumentów z tego okresu.
Dowodem
na to, że gród i zamek pełniło rolę
administracyjno-rezydencyjną, jest niewiele, lecz istnieją np.
monety, srebrne brakteaty z XII w, odkryte w Kruszwicy. Z kronik
wiemy także o szlaku handlowym, który przechodził przez gród już
w IX wieku.
Rozpowszechniony
był także kult św. Wita. We wczesnym średniowieczu gród z
świątynią, otoczony był potężnym wałem drewniano-ziemnym, na
wyspie. Władca kontrolował w ten sposób przebiegające przez
region szlaki wodne i lądowe. Dzisiejszy widok z wierzy w Kruszwicy,
jest dowodem na to, że późniejsza twierdza kazimierzowska położona
została w najbardziej dogodnym, strategicznym miejscu.
Mamy
więc bursztynowy szlak, który przyczynił się do rozwoju miasta, a
także dogodne miejsce strategiczne, dla wojsk piastowskich i centrum
administracji na Kujawach, a przynajmniej jedno z jego punktów. Z
pewnością pobliskie kopalnie soli, także wzbogaciły mieszkańców.
Czy
istniał jeszcze inny powód, dla którego warto było osiedlić się
i budować na tych terenach? Oczywiście, świadectwem tego są pola
uprawne i park, w której jeszcze dziś spotkać można liczną
zwierzynę. Nasi przodkowie nie głodowali. W Gople nie brakowało
ryb, choć różniły się one o tych, które w nim dziś pływają.
W
późnym średniowieczu, Kruszwicę nawiedził kolejny kataklizm,
wojna ze szwedami. Archiwum, które w owym czasie istniało (1657 r.
spalenie zamku kruszwickiego, przez wojska szwedzkie), mogło również
dostarczyć informacji o życiu w Kruszwicy. Wiedzę o tym jak
wyglądało miasto, gród i zamek czerpiemy dziś głownie z badań
archeologów i genetyków. Miejmy nadzieję, że wkrótce uda nam się
odkryć największe tajemnice średniowiecznej miejscowości na
Kujawach, grodu kruszwickiego, rezydencji władców Polski.
1http://archiwum.diecezja.wloclawek.pl/doksamtab.htm
2Dokument
samoistny – sygnatura 17, nowa sygnatura 6017, ze zbiorów:
Archiwum Diecezjalnego we Włocławku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz