Chrosno to niewielka
kujawska wieś, położona w gminie kruszwickiej. Słynie z
zabytkowego wiatraka i rzemiosła kowalskiego. W listopadzie 1893 r.
we wsi odbył się egzamin z nauki czytania i pisania w języku
polskim, co w czasach zaborów należy do bardzo odważnych ruchów
polskich działaczy narodowościowych. Zajęcia we wsi prowadził p.
Lorenz, który zaprosił księdza proboszcza z Kościeszek, aby
podzielił się dobrym słowem i wsparciem. Przybyli także
gospodarze: ojciec nauczyciela i pan Fołda z Chrosna. W egzaminie
brało udział 90 dzieci, podzielonych na trzy oddziały. Wszystkie
wypadły bardzo dobrze. Egzamin rozpoczęto od wyśpiewania pieśni:
„matko niebieskiego Pana”, potem nastąpił katechizm i historia
święta. Dzieci odpowiadały na wszystkie pytania poprawnie, pisanie
i czytanie także nie stanowiło dla nich większego problemu.
Potrafiły pięknie recytować po kilka wierszy i wyśpiewać pieśni:
„Witaj, domku mój rodzinny”, czy: „Chłopek ci ja chłopek”.
Egzamin zakończył się pieśnią kościelną: „Witaj królowo,
matko litości”. Ksiądz proboszcz zachęcał w przemówieniu do
dalszej nauki „tak dla nas drogiego języka” i dziękował
nauczycielowi za poniesiony trudy i za pomyślną w skutkach pracę.
Doprowadziło to do nieporozumienia z dozorem szkolnym, liczono że
władze dopuszczą do dalszej nauki ze względu na dobre
wyniki.
Korespondencja
zamieszczona została w Dzienniku Kujawskim z 8 listopada 1893 r.,
jednak nacisk germanizacyjny na szkoły wciąż wzrastał. Taka
sytuacja doprowadziła do przyszłych strajków szkolnych (w
Kruszwicy od 15 X 1906 do 14 VI 1907 r.). Dopiero po wyzwoleniu Kujaw
przez powstańców wielkopolskich, dzieci polskie mogły się uczyć
w języku ojczystym.
Opracowanie Bartłomiej
Grabowski, na podstawie: znad Gopła, Dziennik Kujawski 1893, nr 32;
M. Jackowiak, przebieg strajku szkolnego w Kruszwicy, art. z 1965 r.
w: Zarys monograficzny Kruszwica. Fot. Koźlak w Chrośnie, archiwum Nadgoplańskiego Towarzystwa Historycznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz