piątek, 17 maja 2019

To dzięki Bankowi Spółdzielczemu w Kruszwicy możliwy był rozruch winiarni Henryka Makowskiego





Założony pod koniec XIX wieku Bank Spółdzielczy w Kruszwicy przynajmniej kilkakrotnie wziął udział w ważnych wydarzeniach społecznych, gospodarczych i kulturalnych na terenie Kruszwicy. Mało kto dziś wie, że to właśnie w nadgoplańskiej placówce bankowej pożyczkę na rozruch winiarni  wziął jej późniejszy właściciel Henryk Makowski.


Szczegółowych informacji na temat historii placówki dostarcza wydana z okazji 120-lecia istnienia broszura okolicznościowa. 

Bank Spółdzielczy w Kruszwicy działalność rozpoczął 21 kwietnia 1899 roku. Bankowa placówka od początku aktywnie zaznaczała swoją obecność na terenie Kruszwicy. Członkowie banku brali udział w sejmikach Związku Spółek Zarobkowych w Pelpinie, Poznaniu i Gnieźnie. Ponadto swoją obecność zaznaczyli m.in. na pogrzebie księdza Piotra Wawrzyniaka, patrona  Związku Spółek Zarobkowych i Gospodarczych.

To właśnie dzięki funduszom banku udało się przyznać 300 marek na fundusz rezerwowy dla dr Chłapowskiego, kierownika zbiorów przyrodniczych im. Mielżyńskich w Poznaniu. W 1919 roku bank udzielił pożyczki wojskowej w wysokości 3 tysiące marek, pożyczki państwwoej w wysokości 1 miliona marek oraz wspomógł Czerwony Krzyż sumą 100 marek.

Co ciekawe, według informacji zawartych w okolicznościowej broszurze, po pierwsze fundusze na rozruch winiarni zgłosił się sam Henryk Makowski. Było to 15 marca 1922 roku.

Bank swoją aktywnością wspomógł takżę Bractwo Strzeleckie i Bractwo Kurkowe. Dwukrotnie dofinansowywał budowę kaplicy w Kruszwicy. 

(źródło: 120 lat BS w Kruszwicy)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz