Paweł Ryczek
(1865-1934), dzierżawca Jeziora Gopła, prowadził firmę zajmującą
się rybołówstwem. Dzierżawę jeziora otrzymał jeszcze pod
zaborem pruskim. Początkowo w połowie ryb pomagali mu bracia. Szybko okazało się, że rybołówstwo to strzał
w dziesiątkę. Zakład pod jego kierownictwem przynosił spore dochody, nie brakowało ryb w Gople. Oczywiście i miasto czerpało korzyści z firmy Ryczka. Część pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży ryb przekazywał
do kasy miejskiej, również w czasach zaboru. W
pewnym okresie liczba zatrudnionych pracowników wynosiła dwieście
osób. Jeden z punktów połowu znajdował się przy moście, obok
drogi wiodącej do Kolegiaty. Pamiątką po rodzinie Ryczków jest
kamienica, na której dziś znajduje się mural z Popielem, autorstwa
pana Marcina Fołdy.
Paweł Ryczek ożenił
się z Zofią Szpekówną. Małżonka pomagała w interesie,
prowadziła rachunkowość zakładu. Mieli cztery córki: Marię,
Ludwikę, Walentynę i Ewę. Ryczkowie zadbali o wykształcenie
córek, najmłodsza Ewa zapatrzona w artystów, którzy często
gościli w domu Ryczków, wybrała zawód malarki. Biznes Ryczków
podupadł w latach 30-tych (kryzys gospodarczy, inflacja). Zofia
Ryczek zmarła w 1932 r., a dwa lata po niej również zmarł p.
Paweł. Państwo przekazało kruszwickie rybołówstwo starostwu
mogileńskiemu. Należy również wspomnieć o niezwykłych
umiejętnościach Pawła Ryczka, był znakomitym pływakiem, jak
podają źródła mógł uratować przed utonięciem nawet
trzydzieści osób.
Zmarł 10 marca 1934 r.,
w wieku 69 lat, pogrzeb odbył się w Kruszwicy, 12 marca 1934 r. o
godzinie 15:00.
Opracowanie
Bartłomiej Grabowski, źródła:
- Ilustracja Polska 1932 r. Kruszwica-Gopło.
- M. Przybylski, Kruszwica 1932 r.
- B. Grabowski, Ewa Lewańska.
- Dziennik Kujawski, nr 57, z 11 marca 1934 r.
- Pan na Gople, ź. TK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz